Podwójne wzrosty pochodzą z wielu małych usprawnień, na wielu etapach
procesu marketingowego. Dla przykładu - dwukrotny wzrost może
być sumą poprawy tylko trzech elementów zaledwie o 25%
Bez danych bylibyśmy kolejną agencją reklamową, która ma własną opinię.
Każdy ma jakąś opinię. Dlatego nie wierzmy w opinie. Wierzmy w liczby.
Wydajnościowy marketing opiera się o twarde dowody. Dane i testy.
Metodologia naukowa dźwiga w górę samoloty i promy kosmiczne.
To jedyne słuszne podejście, by stabilnie dźwigać Twój marketing.
Konsekwentne wzrosty uzyskujemy dzięki
szybkim testom obiecujących idei marketingowych.
Przez co w finale inwestujesz wyłącznie w to, co
naprawdę działa w przypadku Twojej firmy.
Bez zgadywania, bez przepłacania.
Agencje zazwyczaj dostarczają odwiedzin na Twoją stronę i tyle.
Zdajesz sobie sprawę jak dużo Twoich pieniędzy zostaje na stole?
Z każdej reklamowej złotówki można wycisnąć 2-3 razy więcej.
Wystarczy zadbać o to, co wydarza się w dalszej części odwiedzin.
Jak sprawić by treści i obrazy, lepiej przekonywały odwiedzających?
W jaki sposób skutecznie zwiększyć wartość każdego zamówienia?
Co zrobić, aby klienci chętniej ponownie Cię odwiedzili?
To tylko 3 z masy pytań na które znajdziemy zyskowne odpowiedzi.
Jesteśmy w tym świetni. Zresztą nie musisz wierzyć nam na słowo...
Tak dobrze, że Facebook przeprowadził
z Julianem (naszym marketerem) wywiad,
w którym opowiedział o naszych strategiach.
Tak dobrze, że Google opublikował artykuł
o tym, jak obniżamy koszty pozyskiwania
klientów na tej platformie.
Tak dobrze, że nasza agencja reklamowa
była zapraszana na łamy TVP, TVN, Forbes,
Pulsu Biznesu, czy Marketingu w Praktyce.
Czy macie doświadczenie w mojej branży?
Czy mogę spodziewać się szybkich efektów?
Czy zajmujecie się wszystkimi obszarami marketingu?
Czy przed rozpoczęciem współpracy przygotujecie dla mnie strategię marketingową?
Czy to prawda, że nie podpisujecie długoterminowych umów?
Czy działacie również na rynkach zagranicznych?
Zwiększanie ilości i poprawa jakości
zapytań, które spływają do Twojej firmy
każdym cyfrowym kanałem.
The Book of Everyone to sklep e-commerce, która umożliwia natychmiastowe stworzenie
oraz kupno spersonalizowanych książek. Takie książki to pięknie zaprojektowane prezenty,
wypełnione ciekawymi faktami i ciekawostkami.
Michael Julian, jeden z Owocnych marketerów, spędził 12 miesięcy pracując jako Chief
Marketing Officer w The Book of Everyone.
Największym problemem The Book of Everyone był brak dobrze prowadzonych pomiarów.
Zanim dołączyłem do The Book of Everyone,
marketingowi brakowało struktury.
Produkt był świetny, więc się sprzedawał. Jednak brak
dobrze określonej metodologii pomiaru
rezultatów sprawił, że nie można było
podejmować dochodowych decyzji na temat
kolejnych ruchów marketingowych.
W celu opracowania strategii działania na najbliższy
rok, Michael zebrał wszystkie posiadane dane na temat
sprzedaży i uporządkował je względem kanału
(Facebook, Google AdWords, Bing, itp.) oraz rynku
(USA, UK itp.).
Przy użyciu metody scenariuszowej przeprowadził analizę tego jak poprawa kluczowych
wskaźników, takich jak współczynnik konwersji czy średnia wartość zamówienia wpłynie na
długoterminowy zysk.
Na podstawie wyciągniętych wniosków, Michael wprowadził kilkanaście dochodowych zmian na
stronie oraz w procesie sprzedażowym, jednak najbardziej obiecującą hipotezą dla wzrostu the
Book of Everyone wydało się być usprawnienie marketingu posprzedażowego.
Całościowe spojrzenie na model biznesowy The
Book of Everyone uświadomiło mi, że najbardziej
obiecujący wzrost w tym przypadku będzie
wynikał nie z pozyskiwania nowych klientów, lecz
z lepszego zatrzymywania klientów obecnych.
Głęboka analiza istniejącej bazy klientów TBoE wykazała następujące cechy wspólne
grupy konsumenckiej:
Michael skierował do tej grupy docelowej spersonalizowane oferty nowych produktów
przy pomocy reklam na Facebooku. Utworzył 90-dniową sekwencję reklam oraz
maili, która rozpoczynała się wraz z dokonaniem pierwszego zakupu. Sekwencja ta
znacznie zwiększyła zysk z jednego klienta oraz poprawiła obroty firmy poprzez
generowanie nie tylko powtórnych zamówień, ale również poleceń.
Michael zidentyfikował także inne dochodowe grupy docelowe, takie jak ludzie,
których matki obchodzą urodziny w ciągu następnych 30 dni. W niedługim czasie
reklama firmy The Book of Everyone uzyskiwała do 24 000 000 miesięcznych
wyświetleń na Facebooku.
Kombinacja wszystkich działań sprawiła, że The Book of Everyone zarejestrowało
100% wzrost rocznych obrotów w ciągu 12 miesięcy.
Po zidentyfikowaniu najbardziej dochodowych
kanałów, digital marketing został wysycony.
Przeszliśmy do kanałów offline - świąteczne
reklamy telewizyjne oraz radiowe, bilboardy...
Od tej pory skupiliśmy się na skali oraz
budowaniu świadomości marki.
Równolegle pozyskiwaliśmy klientów przy
pomocy e-mail marketingu, SEO, tworząc
społeczność wokół produktu - to główne taktyki,
które zidentyfikowaliśmy jako obiecujące.
Prowadzimy marketing b2b dla software
house’u z fantastycznymi wynikami.
Dlabs to software house projektujący rozwiązania sztucznej inteligencji dla dużych firm.
Najbardziej palącym problemem dla Przemysława Majewskiego, CEO Dlabs, był brak
przewidywalnego systemu pozyskiwania klientów. W tej niszy negocjacje potrafią trwać
miesiącami, zlecenia są duże, ale o ile CEO nie pracował na dwa etaty – nowych zleceń nie
było.
Poprosiliśmy Owocnych o zaprojektowanie i
wprowadzenie w życie skalowalnego systemu
marketingu dla Dlabs. Nie chcieliśmy już
stresować się chaosem, który pojawia się, gdy
zleceń trzeba szukać samemu. Taka sytuacja
często stawia firmę pod znakiem zapytania.
Stworzyliśmy kompleksową strategię docierania do
potencjalnych klientów b2b oraz umawiania z nimi spotkań.
Strategia opierała się o bezpośredni kontakt na Linkedinie,
poprzez e-mail oraz przy pomocy poczty tradycyjnej.
Target składał się z osób decyzyjnych w dużych firmach, które
mogłyby skorzystać z rozwiązań sztucznej inteligencji.
Wyznaczyliśmy kilkanaście grup docelowych,
zaprojektowaliśmy cały system precyzyjnego odnajdywania
potencjalnych klientów oraz schemat prowadzenia wstępnych
rozmów. Przejęliśmy całą komunikację z potencjalnymi
klientami aż do etapu pierwszego telefonu. Ustalenie
szczegółów projektu oraz odbywanie spotkań biznesowych
leżało po stronie D-labs
Lejek marketingowy opracowany przez
Owocnych okazał się być piekielnie skuteczny. A
przede wszystkim - w 100% skalowalny.
Owocni w trochę ponad pół roku umówili nas
na więcej spotkań niż udało nam się odbyć przez
ostatnie 4 lata. Po raz pierwszy od kiedy
istniejemy możemy swobodnie powiększać
zespół, nie martwiąc się o to, że w pewnym
momencie może zabraknąć pracy dla nowych osób.
Dwóch owocnych marketerów pracuje
nad rozwojem hiszpańskiego startupu
Xceed to platforma związana z życiem nocnym. Łączy klubowiczów z barami oraz klubami na
całym świecie. Pomaga uczestnikom imprez odkrywać i dołączyć do najlepszych wydarzeń w
mieście. Oprogramowanie Nightgraph ułatwia zarządzanie eventami – eliminuje lwią część
papierkowej roboty, dzięki czemu właściciele obiektów mogą skoncentrować się na tym co
lubią najbardziej – tworzeniu wysokiej jakości imprez.
Michael Julian oraz Davide Villano, obecnie liderzy owocnego zespołu marketingowego,
którzy nadzorują pracę nad kampaniami owocnych klientów, pracowali razem nad rozwojem
tego startupu.
Jak rozwinąć startup od zera, z niewielkim
budżetem marketingowym?
Początki prawie zawsze wiążą się z tym samym
problemem. Do rozwoju firmy potrzeba pieniędzy,
których nowa firma bardzo często nie ma.
Z bardzo podobną sytuacją musiał zmierzyć się Xceed. Produkt był świetny, ale jego marketing
wymagał sporej inwestycji. Pozyskanie sensownych pieniędzy od inwestorów na tym etapie było
bardzo ciężkie. Bez potwierdzonego modelu biznesowego nie można było oczekiwać, że
ktokolwiek zapewni duży zastrzyk gotówki na szybki rozwój startupu.
Davide pomógł zidentyfikować najbardziej obiecującą grupę docelową. Studenci na
Erasmusie znani są z tego, że często imprezują oraz nie znają miasta zbyt dobrze, a co
za tym idzie – nie wiedzą gdzie znajdują się najlepsze kluby oraz wydarzenia. To
główny problem jaki rozwiązuje Xceed.
Aplikacja musiała być atrakcyjna i robić dobre wrażenie, dlatego dużo wysiłku zostało
włożone w zaprojektowanie brandu, który dobrze współgrał z środowiskiem
klubowym.
Ze względu na niewielkie budżety, pierwszym źródłem pozyskiwania klientów było
SEO. Rozwój tego kanału wymaga czasu, ale długoterminowo pozwala na duży zwrot z
inwestycji przy niewielkich kosztach.
Równolegle Davide zaczął nawiązywać partnerstwa z ulicznymi promotorami klubów.
Promotorzy zachęcali przechodniów, a w szczególności studentów na Erasmusie do
zainstalowania aplikacji. Każda instalacja aplikacji przynosiła promotorowi prowizję,
a każdy pozyskany użytkownik mógł wydać 5 Euro na dowolne wejście do klubu lub
drinka, co zachęcało użytkowników do korzystania z aplikacji.
Xceed stale powiększał swoją sieć promotorów co pozwoliło podnieść kluczowe
wskaźniki determinujące sukces aplikacji.
Dzięki naszym działaniom Xceed mógł
potwierdzić swój model biznesowy w oczach
inwestorów i tym samym zamknąć rundę
inwestycyjną z kwotą 2 360 000 PLN, co
pozwoliło na sfinansowanie ekspansji na kolejne miasta.
Działanie na większą skalę wymaga zupełnie nowej strategii.
Budżet pozyskany przez Xceed sprawił, że
dotychczasowa strategia pozyskiwania klientów
przestała być najbardziej optymalnym wykorzystaniem
pieniędzy.
O ile partnerstwa z promotorami działały dobrze, nie kosztowały wiele i pozwoliły Xceed
przetestować swój model biznesowy, to wymagały one dużego nakładu czasowego i przez to nie
nadawały się do działania na dużą skalę.
Davide oraz Michael musieli zmienić działania marketingowe i opracować nową strategię opartą
na kanałach online.
Najlepszym źródłem nowych użytkowników okazali się być obecni użytkownicy.
Dlatego Michael oraz Davide pomogli Xceed wprowadzić efektywny program poleceń,
w którym zarówno osoba polecająca jak i nowy użytkownik dostawali po darmowym
kuponie do wykorzystania wewnątrz aplikacji.
Xceed zaczął koncentrować się na budowaniu społeczności w social media – na
Facebooku oraz Instagramie. Kampanie Adwords skoncentrowane na generowaniu
pobrań aplikacji sprawiły, że liczba aktywnych użytkowników rosła w coraz większym
tempie
Równolegle prowadzone były działania z zakresu content marketingu. Xceed zaczął
kontaktować się z dziennikarzami, blogerami oraz influencerami związanymi z życiem
nocnym. Te działania sprawiły, że startup pozyskał linki z wielu publikacji, w tym DJ
Mag oraz Clubber Mag. To z kolei sprawiło, że firma zwiększyła ruch z SEO.
Michael zajął się wdrożeniem remarketingu na Facebooku i cały czas testował
reklamy dla różnych grup docelowych, wstrzymując te, które nie działały, a
zwiększając budżet dla tych, które działały najlepiej. Najlepszym podejściem okazało
się utworzenie dużej grupy podobnych odbiorców i pozwolenie Facebookowi na
optymalizację kampanii w celu uzyskania największej liczby pobrań aplikacji.
Krótki cykl życia użytkownika
Szybki rozwój marketingu Xceed przekładał się na
potężne liczby pozyskiwanych użytkowników.
Jednak Davide oraz Michael natrafili na kolejny problem – nowi użytkownicy aplikacji bardzo
szybko przestawali jej używać. Często wykorzystywali swój darmowy kupon i nie otwierali
aplikacji po raz drugi.
Jasnym było, że Xceed musi zmienić swoje podejście, aby koncentrować się na zatrzymywaniu
przy sobie nowych użytkowników.
Obecna segmentacja użytkowników nie pozwalała na dojście do tego, które kanały
marketingowe pozyskiwały użytkowników dobrej jakości, ponieważ statystyki
użytkowania były dla większości kanałów bardzo zbliżone.
Dlatego poprawa metryk odbyła się na poziomie poprawy ścieżek pozyskiwania
użytkowników dla określonych person.
Davide wyodrębnił 3 różne grupy użytkowników aplikacji, a następnie skalibrował
marketing w taki sposób, aby działania marketingowe przemawiały do określonych
grup docelowych – poprzez odpowiednio dobrane komunikaty, akcje oraz budżety.
Rozpatrywanie marketingu przez pryzmat
person pozwoliło na dalsze testowanie podejść
marketingowych oraz gwałtowny wzrost
przychodów.
Testowanie marketingu w etapie II pozwalało Xceed na pozyskiwanie nowych
użytkowników w bardzo efektywny sposób.
Stworzenie zindywidualizowanych ścieżek sprzedażowych dla różnych grup
docelowych (etap III) sprawiło, że dobre podejście mogło zostać zoptymalizowane
przez pryzmat długoterminowej wartości użytkowników.
Pod koniec roku 2018 Xceed zamknął rok notując 40 000 000 zł rocznego obrotu.
Rozwijamy niszowy sklep
e-commerce dla graczy.
ClickSell to sklep e-commerce handlujący przedmiotami z gier MMO. Sklep działa wyłącznie
w internecie – od złożenia zamówienia po dostawę wirtualnego przedmiotu.
Był to projekt-wyzwanie w którym główną przeszkodą stanowił budżet – 3000 złotych na
uzupełnianie wirtualnych magazynów, marketing oraz inne wydatki.
System sklepu, o który oparty był ClickSell został
napisany kompletnie od zera przez Weronikę.
Największym problemem okazało się przygotowanie
kampanii w taki sposób aby sklep mógł wystartować i
zebrać swoich pierwszych klientów przy minimalnym
budżecie.
Weronika podczas startu ograniczyła się do najtańszych form promocji. Przygotowała
prostą strategię porządkującą wszystkie dane i informacje na temat rynku oraz
klienta, a następnie uruchomiła kampanię opierającą się o marketing szeptany.
Po zdobyciu pierwszych klientów w życie wprowadzone zostały Facebook Ads oraz
Google AdWords, a na social mediach sklepu pojawiały się częste konkursy i kody
rabatowe.
W pierwsze 3 miesiące od wystartowania sklep zanotował miesięczny obrót na
poziomie 10 000 PLN. Marketing szeptany oraz Facebook zbierały najwięcej klientów
a klienci z polecenia zamawiali najwięcej. Zamówień pojawiało się tak dużo, że
pieniądze na zakup nowego towaru trzeba było pożyczać dla zachowania płynności
finansowej.
Mimo niskiego budżetu i małych perspektyw na
start udało się osiągnąć dużo lepszy rezultat niż
zakładaliśmy. Poprawnie prowadzony marketing
szeptany prowadził do polecania naszego sklepu
przez ludzi objętych szeptanką a Facebook
pomagał nam w utrzymywaniu relacji z tymi
klientami.
Klienci z polecenia przynosili największe zyski. Dlatego
Weronika przyjęła, że sklep trzeba prowadzić i
reklamować w ten sposób, aby każdy go sobie
nawzajem polecał. W tym momencie były już pieniądze
na rozwój biznesu oraz stworzenie nowej,
kompleksowej strategii marketingowej.
Do sklepu został dodany live-chat, który zwiększył zaufanie klienta. Zostały
wprowadzone bardziej zaawansowane działania remarketingowe, aktywizacja starych
klientów oraz „dzienne darmowe punkty” – użytkownik poprzez codzienne logowanie
do serwisu mógł zbierać punkty, które potem mógł wymienić na przedmiot lub
wykorzystać je jako zniżka przy zamówieniu.
Podjęty został także temat influencer marketingu. Zostały wprowadzone okresowe
wyprzedaże, jak np. Wakacyjna Wyprzedaż – gdzie niektóre przedmioty były
sprzedawane praktycznie za bezcen.
Influencer marketing w połączeniu z live-chatem i okresowymi wyprzedażami
popchnął rozwój serwisu do góry, notując przyrost w wysokości dziesiątek nowych,
unikalnych klientów dziennie. W przeciągu 9 miesięcy od wystartowania serwisu
Weronika pozyskała ponad 10 000 klientów z czego główne źródło klientów stanowili
Influencerzy oraz kampanie na Facebooku.
Influencerzy okazali się strzałem w
dziesiątkę w przypadku ClickSell, będąc o wiele bardziej
opłacalni niż inne działania z zakresu digital
marketingu. Złotówka wydana na influencera
była równa mniej więcej 3 złotym wydanym na
kampanie FB. Wybór był prosty.
Sklep po niecałym roku od wystartowania został przez
klientów okrzyknięty najlepszym w branży. Mimo że
obsługa i podejście do klienta były najlepsze, wciąż
istniała konkurencja z większym kapitałem.
Weronika rozpoczęła działania mające na celu skalowanie marketingu, pokazując
ClickSell wszędzie gdzie się tylko tematycznie dało w serwisie YouTube. Były to
zarówno płatne reklamy jak i wykorzystywanie influencerów do promocji,
sponsorowanie eventów e-sportowych czy zwrotka o ClickSell w piosence jednego z
influencerów. Do tego wszystkiego cały czas dochodziły konkursy na Facebooku (już
rzadsze, ale z większymi nagrodami).
ClickSell pojawiał się także w e-sporcie sponsorując niektóre amatorskie drużyny – w
tym momencie Weronika wywalczyła tzw. efekt pierwszego wyboru – skojarzenie
klienta, że przedmioty do gier wirtualnych = ClickSell.
W drugim roku działania ClickSell zanotował prawie 3 000 000 PLN obrotu netto i
dobijał do 100 000 unikalnych zarejestrowanych klientów. Przekroczyć liczbę 100
000 klientów udało się jednak w trzecim roku kalendarzowym działań Weroniki.
Marka pojawiała się wszędzie i większość niszowego targetu znała już nazwę brandu
jak i to, co można w ClickSell kupić.
Kiedy wszystkie najbardziej dochodowe kanały
digital marketingu były przez nas
wykorzystywane, próbowaliśmy także naszych sił
w budowaniu świadomości marki poprzez
reklamy offline – eventy, drużyny czy nawet
ulotki z kodami zniżkowymi na pierwszy zakup.
ClickSell pojawiał się wszędzie i powoli
wyczerpywaliśmy naszą niszę w Polsce.
Pomagamy sąsiadom uporządkować
ruch organiczny na stronach.
Zobacz jak owocny content marketing
generuje 15 tysięcy odwiedzin w miesiącu.
Pani Monika od zawsze marzyła o tym, żeby jej pasja – fotografia, stała się jej sposobem na
życie.
Skontaktowała się z nami posiadając jedynie bardzo wstępny zarys pomysłu na swoje małe
studio.
Potrzebowała pomocy we wszystkim – w wybraniu niszy, stworzeniu odpowiedniej strategii,
zbudowaniu marki, zaprojektowaniu strony, oraz w samym marketingu.
W głowie miałam jedynie swoje małe marzenie.
Resztę oddałam w ręce Owocnych.
Opracowaliśmy strategię biznesowo-marketingową. Wybraliśmy dla Pani Moniki
niezagospodarowaną w Trójmieście niszę – fotografię dziecięcą. Jej studio nazwaliśmy
przyjaźnie brzmiącą nazwą Akuku.
Początkowy marketing ograniczony był niewielkim budżetem Pani Moniki, dlatego naszym
pierwszym kanałem pozyskiwania klientów były ulotki z pięknymi zdjęciami zostawiane na
ladach sklepów z artykułami dziecięcymi.
W miarę pozyskiwania pierwszych klientów, byliśmy w stanie zwiększyć budżet – opracować
identyfikację wizualną, stworzyć stronę, wypozycjonować ją w wyszukiwarce Google oraz
rozpocząć kampanię reklamową na Facebooku i Instagramie.
Owocni dopasowali się do mojego niewielkiego
budżetu. Opracowali plan działania, który zdobył
pierwszych klientów przy minimalnych kosztach.
Po 4 miesiącach naszych działań Pani Monika mogła zrezygnować z pracy na etacie i w pełni
p
oświęcić się fotografii dziecięcej.
Po 6 miesiącach klientów było na tyle dużo, że musieliśmy zacząć podnosić ceny sesji.
Obecnie Pani Monika pracuje 3 miesiące w roku. Za zarobione w tym czasie pieniądze
podróżuje przez kolejne 9.
Owocni pomogli mi w krótkim czasie osiągnąć
pełną finansową niezależność. Dziękuję! :))
Większość agencji marketingowych specjalizuje się
w wąskich działaniach, jak kampanie AdWords,
content marketing, SEO czy marketing na Facebooku.
Jak zarabiają? Przekonują do kupna jednej wyspecjalizowanej
usługi, rozliczając ilość ruchu, długość tekstu czy pozycję w Google.
Niestety marketing, który ma przynieść wysoki zwrot z inwestycji,
szybki wzrost wartości firmy, zwyczajnie nie zadziała w taki sposób.
Działanie tylko w jednym obszarze zwyczajnie zabija potencjalne zyski.
W Owocnych jest zupełnie inaczej. Dlaczego? To proste.
Nasze wynagrodzenie jest związane z Twoim zyskiem, więc
koncentrujemy się na tym, co ma prawdziwe znaczenie.
Nie rozliczamy pozycji w Google, czy wejść
na stronę, bo ważna jest tylko ilość klientów.
Nie zawracamy Ci głowy ilością lajków,
bo prawdziwe znaczenie ma ilość transakcji.
Klienci przychodzą do nas najczęściej właśnie dlatego, że zamiast
zysków marketing przynosi same straty albo ledwie się opłaca.
Obsługujemy wszystkie cyfrowe kanały reklamowe, więc zawsze
działamy precyzyjnie. Wyłącznie tam, gdzie ma to finansowy sens.
Owocne podejście zakłada, że rośniemy razem z naszymi klientami.
Nasze intencje są jasne i szczere.
Szukamy partnerów na całe życie.
Zapraszamy do rozmowy
Najpierw dokonamy przeglądu Twojej firmy, poznamy procesy sprzedaży,
przeanalizujemy rynek a nawet zadzwonimy do Twojej konkurencji. Następnie
razem z Tobą postawimy realne cele i rzetelny plan marketingowy.
Wszystko, co zrobimy, będzie skrojone indywidualnie na miarę Twojej firmy,
planów i możliwości. Przeanalizujemy kompletnie cały proces sprzedażowy.
Zauważ, że to nie będzie rozmowa handlowa. Do rozmowy zaprosimy jednego
z naszych wysoko wykwalifikowanych strategów, którzy opracują strategię
marketingową w taki sposób, aby zmaksymalizować liczbę potencjalnych
klientów i zwiększyć sprzedaż - bez obowiązku korzystania z naszych usług.
Śmiało. Napisz pierwsze kilka słów o swoim projekcie.
Marzeniom o wspaniałej firmie warto trochę pomóc.