Copywriting - teksty
Uczta dla oczu i wyobraźni
Branding - Marka i logo
Światowe symbole perfekcji
Design - Projektowanie i DTP
Jak poprawia się doskonałe?
Wskazówki ekspertów
Blog, biblioteczka, odpowiedzi.
Nasze
usługi:

Projektowanie stron

Web design

Marketing internetowy

Agencja marketingowa

Projektowanie logo

Branding

Tworzenie nazw

Naming

Przekonujące treści

Copywriting

Web Standards

Niezawodne standardy tworzenia stron internetowych

Trzymanie się standardów
to priorytet firm, które
wiążą przyszłość z Internetem.

Spis treści:

Zastanawiasz się jak udo­sko­na­lić swo­ją stro­nę inter­ne­to­wą, tak, aby dzia­ła­ła szyb­ciej, bez­piecz­niej i zyskow­niej. A może po pro­stu chcesz mieć pew­ność, że będzie się wyświe­tla­ła porząd­nie na wszyst­kich urzą­dze­niach pod­łą­czo­nych do inter­ne­tu. Tak, jak ruch ulicz­ny potrze­bu­je regu­la­cji, by dzia­łać bez­piecz­niej i spraw­niej, rów­nież dzia­łal­ność w inter­ne­cie może sko­rzy­stać na wpro­wa­dze­niu wspól­nych dla wszyst­kich zasad dzia­ła­nia. W wir­tu­al­nej rze­czy­wi­sto­ści rolę tę speł­nia­ją stan­dar­dy two­rze­nia witryn – dowiedz się, jak sto­so­wać je w prak­ty­ce.

Web standards. Strona dobra dla wszystkich? Tak to, działa.

Cele sta­wia­ne przed pra­wie każ­dą stro­ną to: przy­cią­ga­nie coraz licz­niej­szej ilo­ści klien­tów, popra­wia­nie sta­ty­styk “głę­bo­ko­ści” odwie­dzin na stro­nie, przy­ja­zno­ści dla wszyst­kich prze­glą­da­rek, dostęp­no­ści i szyb­ko­ści dzia­ła­nia – a wszyst­ko to przy spa­da­ją­cych kosz­tach obsłu­gi i coraz krót­szych ter­mi­nach. Brzmi absur­dal­nie? Niekoniecznie, gdy pamię­ta się o bro­ni, któ­ra dostar­cza nie­ocze­ki­wa­ne moż­li­wo­ści – stan­dar­dy sie­ci (Web Standards).

Warto zwró­cić uwa­gę na kil­ka aspek­tów, któ­re mogą się oka­zać zasad­ni­cze w codzien­nym funk­cjo­no­wa­niu każ­de­go wyko­rzy­stu­ją­ce­go inter­net biz­nes: Po pierw­sze stan­dar­dy to uła­twie­nie pro­wa­dze­nia dzia­łal­no­ści. Po dru­gie unie­za­leż­nie­nie się od od rota­cji pod­wy­ko­naw­ców i pra­cow­ni­ków. Dodatkowo ,oddzie­le­nie zawar­to­ści od jej wyglą­du, uspój­nie­nie zapi­su, kodu HTML i nie­za­leż­ność od prze­glą­dar­ki www.

Co jesz­cze?

O szybszym ładowaniu się strony. Dla użytkownika.

Web Standards. Biznesowe korzy­ści sto­so­wa­nia stan­dar­dów. Kod HTML może być bar­dziej zwar­ty, gdy wyko­rzy­sta się tech­no­lo­gię CSS. Według dostęp­nych rapor­tów, zba­da­nych przy­pad­ków i naj­lep­szej wie­dzy spe­cja­li­stów CSS umoż­li­wił budo­wę stro­ny bez naj­bar­dziej typo­wych w takim wypad­ku tabel.

"Kod stro­ny opar­ty na CSS pozwa­la zre­du­ko­wać roz­miar stro­ny nawet o poło­wę!"

Kod stro­ny opar­ty na CSS pozwa­la zre­du­ko­wać roz­miar stro­ny nawet o poło­wę! Nie trze­ba mówić, jak przy­śpie­sza to łado­wa­nie się witry­ny; moc­nym argu­men­tem na rzecz tego roz­wią­za­nia jest zba­da­ny fakt, że wie­lu inter­nau­tów zamy­ka stro­nę, któ­ra potrze­bu­je na zała­do­wa­nie się wię­cej niż dzie­sięć sekund.


O odporności na przyszłość. Dla właściciela.

Duża część kodu HTML,w któ­rym napi­sa­ne są stro­ny jest zbu­do­wa­na w pew­nej mie­rze wadli­wie; wraz z roz­wo­jem prze­glą­da­rek i coraz wyż­szy­mi wyma­ga­nia­mi sta­wia­ny­mi witry­nie tego typu drob­ne błę­dy mogą przy­nieść w przy­szło­ści nie­ko­rzyst­ne kon­se­kwen­cje. Korzystanie z wzor­ców two­rze­nia kodu gwa­ran­tu­je, że tego typu pro­ble­my z kom­pa­ty­bil­no­ścią się nie poja­wią; nawet przy dużych zmia­nach w spo­so­bach funk­cjo­no­wa­nia i korzy­sta­nia z inter­ne­tu, dobrze opra­co­wa­na witry­na nie będzie mia­ła pro­ble­mów z wła­ści­wym udo­stęp­nie­niem wszyst­kich odpo­wied­nich danych.

O ułatwieniu, a nie ograniczeniu. Dla projektanta.

Wbrew potocz­ne­mu prze­ko­na­niu, Web Standards w żaden spo­sób nie blo­ku­ją kre­atyw­nych czy tech­nicz­nych moż­li­wo­ści osób two­rzą­cych witry­ny. W rze­czy­wi­sto­ści, wła­ści­wie każ­dy pro­jekt moż­na wyko­nać na dwa spo­so­by: ten loso­wy i ten zgod­ny z kano­nem. Ta dru­ga oma­wia­na tu dro­ga doda­je wła­ści­we tyl­ko sobie zale­ty uni­wer­sal­no­ści i łatwo­ści roz­wi­ja­nia.

O niezależności od przeglądarki WWW. Dla każdego.

Jest ich coraz wię­cej i wię­cej: oprócz naj­bar­dziej nie­lu­bia­ne­go inter­net Explorera, na róż­nych sys­te­mach ope­ra­cyj­nych (tę roz­ma­itość nale­ży rów­nież brać pod uwa­gę) mamy do wybo­ru Firefoxa, Chrome, Operę, by wymie­nić tyl­ko te naj­bar­dziej w Polsce zna­ne. Każda prze­glą­dar­ka wyko­rzy­stu­je wła­sne tech­no­lo­gie (ang. engi­ne) i roz­wią­za­nia, w zamy­śle mają­ce dawać jej prze­wa­gę nad kon­ku­ren­cją. Jako że sytu­acja ta będzie roz­wi­jać się raczej w stro­nę coraz obfit­szej, a nie bar­dziej jed­no­li­tej ofer­ty, witry­na www powin­na dzia­łać w podob­ny i bez­błęd­ny spo­sób na każ­dej z prze­glą­da­rek. Standardy pro­jek­to­wa­nia dla WWW są tu wła­ści­wie jed­nym wyj­ściem – a więc wyj­ściem naj­lep­szym.

O większej liczba odwiedzin. Dla marketingowca:

Mało co jest tak trud­ne i wyma­ga przy opie­ce nad stro­ną tak wie­le uwa­gi, jak wła­ści­we wypo­zy­cjo­no­wa­nie w wyni­kach wyszu­ki­wa­rek. W tym przy­pad­ku każ­da linij­ka kodu ma zna­cze­nie. Wyszukiwarki sta­le ska­nu­ją nie­zli­czo­ne ilo­ści stron, zebra­ne infor­ma­cje udo­stęp­nia­jąc inter­nau­tom. ich dzia­ła­nie pod­le­ga licz­nym ogra­ni­cze­niom, nie doty­czą­cych prze­glą­da­ją­cych inter­net żywych użyt­kow­ni­ków.

Tak zwa­ne robo­ty nie potra­fią reje­stro­wać dyna­micz­nie gene­ro­wa­ne­go tek­stu: wszyst­ko, co jest napi­sa­ne w tech­no­lo­gii JavaScriptFlash bądź podob­nej pozo­sta­nie dla wyszu­ki­war­ki nie­wi­docz­ne. Podobnie ma się sytu­acja z tek­stem będą­cym ele­men­tem gra­fi­ki; rów­nież one pozo­sta­ną ciem­ną mate­rią inter­ne­tu, bez wpły­wu na wyni­ki i ran­king stro­ny.

Z tych wła­śnie powo­dów war­to jest dbać o to, by istot­ne dla popra­wy wyni­ków wyszu­ki­wa­nia tre­ści były umiesz­czo­ne w spo­sób umoż­li­wia­ją­cy mecha­ni­zmom wyszu­ki­wa­rek ich peł­ną iden­ty­fi­ka­cję i wła­ści­we wyko­rzy­sta­nie.

Sposób zbu­do­wa­nia stro­ny może mieć zasad­ni­cze zna­cze­nie dla jej póź­niej­szej popu­lar­no­ści w inter­ne­cie; jako że są to róż­ni­ce, któ­re nie są roz­po­zna­wal­ne z punk­tu widze­nia zwy­kłe­go użyt­kow­ni­ka, tym bar­dziej nale­ży doło­żyć sta­rań, by od same­go począt­ku witry­na była przy­go­to­wa­na z myślą o jak naj­lep­szych wyni­kach w przyszłości.W prak­ty­ce, może to ozna­czać na przy­kład przy­go­to­wa­nie nagłów­ków i tytu­łów stron w arku­szach CSS zamiast czę­sto spo­ty­ka­nych, gra­ficz­nych ban­ne­rów. To tyl­ko jeden z licz­nych ele­men­tów, któ­re moż­na uczy­nić lep­szy­mi, jesz­cze zanim witry­na roz­pocz­nie swo­ją han­dlo­wą misję.

O niekłopotliwych systemach. Dla programisty.

Standardy pro­jek­to­wa­nia dla sie­ci w peł­ni roz­wią­zu­ją pro­blem wyni­ka­ją­cy z uru­cho­mia­nia stro­ny WWW na róż­nych sys­te­mach ope­ra­cyj­nych (Windows, Linux, Mac OS to trzy naj­po­pu­lar­niej­sze). Dodatkowo, naj­now­sze prze­glą­dar­ki (np. Mozilla Firefox) stan­dar­do­wo obsłu­gu­ją wszyst­kie sys­te­my bez róż­nic w obsłu­dze i pre­zen­ta­cji danej stro­ny.

O łatwości rozwijania strony. Dla działu IT.

Używanie zgod­ne­go z nor­mą kodu HTML i oddzie­le­nie zawar­to­ści stro­ny od jej wizu­ali­za­cji otwie­ra drzwi do całe­go spek­trum moż­li­wo­ści tech­no­lo­gii XHTML. Wykorzystanie narzę­dzi XML, takich jak XSLT, SVG, MathML odmie­nia spo­sób pra­cy nad stro­ną i pozwa­la roz­wi­nąć ją w każ­dym aspek­cie przy ułam­ku kosz­tów i cza­su, jakie­go wyma­gał by tra­dy­cyj­ny spo­sób pra­cy. To już coś wię­cej niż tyl­ko inter­ne­to­wy savo­ir-vivre – wyko­rzy­sta­nie naj­lep­szych tech­no­lo­gii daje real­ną ryn­ko­wą prze­wa­gę. Osobną, nie­je­dy­ną zresz­tą, zale­tą cechu­ją się arku­sze sty­lów CSS; pozwa­la­jąc na okre­śla­nie wizu­al­nych i funk­cjo­nal­nych cech całe­go zesta­wu stron. Zmienia to spo­sób myśle­nia o zarzą­dza­niu witry­na­mi, pozwa­la­jąc doko­ny­wać zaawan­so­wa­nych zmian na dużych nawet ser­wi­sach w bar­dzo krót­kim cza­sie (bez utra­ty jako­ści).

O niższych kosztach obsługi. Dla księgowego.

Codzienna opie­ka nad stro­ną, aktu­ali­za­cje i roz­bu­do­wa potra­fią prze­kro­czyć nawet naj­po­waż­niej­szy budżet. Standardy sie­ci mogą tu przyjść z pomo­cą.

CSS = Cena Się Skurczy

W typo­wym przy­pad­ku, do two­rze­nia przy­cią­ga­ją­cej oko sza­ty gra­ficz­nej wyko­rzy­sty­wa­na jest gra­fi­ka bit­ma­po­wa i język JavaScript. Jako że sty­le CSS dają pro­jek­tan­to­wi duże kre­atyw­ne moż­li­wo­ści (typo­gra­fia, przy­ci­ski), nad­uży­wa­nie obcią­ża­ją­cych sieć efek­tów i narzę­dzi sta­je się zbęd­ne.

O kontroli kodu strony. Dla administratorów.

Większość typo­wych błę­dów przy wyświe­tla­niu stro­ny w róż­nych prze­glą­dar­kach wyni­ka z nie­do­kład­no­ści i drob­nych błę­dów w kodzie; nie unie­moż­li­wia­ją one pra­cy, obni­ża­ją jed­nak w wie­lu przy­pad­kach funk­cjo­nal­ność i wia­ry­god­ność stro­ny. Przez nie koń­czą­ce się linij­ki kodu nie jest łatwo przejść bez omy­łek; aby móc łatwo kon­tro­lo­wać jakość wyko­na­nej pra­cy, infor­ma­ty­cy opra­co­wa­li narzę­dzia do kon­tro­li kodu, któ­re spraw­dza­ją stro­nę pod kątem wie­lu róż­nych błę­dów bądź nie­ści­sło­ści. Tak dzia­ła np. W3C Validator, nie­za­stą­pio­ne narzę­dzie w wal­ce zwłasz­cza z mały­mi, nie­wi­docz­ny­mi na pierw­szy rzut oka awa­ria­mi i nie­kon­se­kwen­cją w struk­tu­rze stro­ny.

O dostępności. Dla niepełnosprawnych.

Tworzenie stron tak, by mogły korzy­stać z nich oso­by nie­peł­no­spraw­ne, jest obo­wiąz­ko­we dla orga­ni­za­cji rzą­do­wych w wie­lu kra­jach (USA, Wielka Brytania, Kanada). Odpowiednie roz­wią­za­nia i prak­ty­ki są dostęp­ne i zna­ne.

Ich sto­so­wa­nie nie powin­no wyni­kać tyl­ko ze wzglę­dów praw­nych czy etycz­nych – dzia­ła­nie takie pośred­nio powięk­sza poten­cjal­ną gru­pę odwie­dza­ją­cych, ale i uła­twia posłu­gi­wa­nie się stro­ną dla wszyst­kich pozo­sta­łych, nie tyl­ko nie­peł­no­spraw­nych, użyt­kow­ni­ków.

O końcu tyranii. Dla managera.

Tę samą stro­nę każ­dy spe­cja­li­sta mógł­by zbu­do­wać ina­czej – to, cze­go nie widać na stro­nach prze­glą­dar­ki inter­ne­to­wej, robi wiel­ką róż­ni­cę, gdy pla­nu­je się póź­niej­sze zmia­ny w witry­nie albo np. dotych­cza­so­wy opie­kun stro­ny wyjeż­dża na rok do egzo­tycz­nych kra­jów.

Gdy nad stro­ną ma pra­co­wać oso­ba, któ­ra nie bra­ła udzia­łu w jej powsta­wa­niu, jakie­kol­wiek dzia­ła­nia mogą być bar­dzo utrud­nio­ne. Wynika to z oso­bi­ste­go sty­lu pra­cy, dużej roz­le­gło­ści zada­nia, czę­ste­go bra­ku odpo­wied­niej doku­men­ta­cji i -oczy­wi­ście – bra­ku zacho­wa­nia stan­dar­dów tego typu pra­cy.

W wie­lu sytu­acjach powo­do­wać to może uza­leż­nie­nie fir­my od nie­mal jed­nej oso­by, bądź pod­wy­ko­naw­cy odpo­wie­dzial­ne­go za przy­go­to­wa­nie stro­ny. Rozmiar i sto­pień skom­pli­ko­wa­nia prac może wywo­łać efekt, gdy każ­da drob­na zmia­na wyma­ga dużej ilo­ści pra­ko­cy i nie da się zatrud­nić do niej niko­go inne­go.

To jeden z naj­bar­dziej prze­ko­nu­ją­cych argu­men­tów za stan­dar­da­mi w sie­ci – narzu­ce­nie pew­ne­go sty­lu pra­cy, doku­men­ta­cji dzia­łań i spo­so­bu przy­go­to­wa­nia stro­ny powo­du­je, że w struk­tu­rze witry­ny jest w sta­nie zorien­to­wać się każ­dy odpo­wied­nio zaawan­so­wa­ny infor­ma­tyk. Gdy wia­do­mo, cze­go gdzie się spo­dzie­wać, wszel­kie pra­ce kon­ser­wa­cyj­ne i roz­wo­jo­we sta­ją się znacz­nie bar­dziej osią­gal­ne i moż­li­we. Tę wie­dzę dają wła­śnie Web Standards.

Stosowanie standardów przy tworzeniu stron internetowych oszczędza kłopotu i pieniędzy podczas dalszego rozwoju.

Dziś: stan­dar­dy pro­wa­dzą do zwięk­sze­nia ruchu na stro­nie, obni­że­nia kosz­tów wpro­wa­dza­nia nowych tre­ści i popra­wie­nie dostęp­no­ści witry­ny. Jutro oka­że się, że kosz­ty utrzy­my­wa­nia i opie­ki infor­ma­ty­ków nad stro­ną zauwa­żal­nie spa­dły, a stro­na jest znacz­nie bar­dziej ela­stycz­na, jeśli cho­dzi o mody­fi­ka­cje wyglą­du czy funk­cjo­nal­no­ści. Co może nawet waż­niej­sze, poja­wia­ją się moż­li­wo­ści wyko­rzy­sty­wa­nia tech­no­lo­gii XML.

"Wszystko to moż­na rozu­mieć po pro­stu jako więk­szy zwrot z inwestycji; to argu­ment, któ­ry tra­fi do prze­ko­na­nia każ­de­go przed­się­bior­cy. Sieciowi pro­fe­sjo­na­li­ści, mago­wie mar­ke­tin­gu i naj­do­kład­niej­si księ­go­wi świa­ta –wszy­scy sko­rzy­sta­ją na kano­nie pro­jek­to­wa­nia dla www."

Podsumowując więk­szość poru­szo­nych wyżej kwe­stii, moż­na powie­dzieć, że stan­dar­dy uła­twia­ją i czy­nią spraw­niej­szym posłu­gi­wa­nie się stro­ną inter­ne­to­wą. Wiele drob­nych zalet kumu­lu­je się, dają klien­to­wi czy gościo­wi na stro­nie nowe moż­li­wo­ści, kom­fort i poczu­cie rze­tel­nie wyko­na­nej pra­cy.

Standardy inter­ne­to­we to kamień węgiel­ny i przy­szłość sie­ci. Przynoszą korzy­ści, któ­re prę­dzej czy póź­niej prze­ko­na­ją więk­szość przed­się­bior­ców i pro­jek­tan­tów; są też zgod­ne z kie­run­kiem roz­wo­ju prze­glą­da­rek inter­ne­to­wych.

Zaadaptowanie tych stan­dar­dów może wyma­gać od fir­my róż­ne­go zakre­su pra­cy w zależ­no­ści od stop­nia jej przy­go­to­wa­nia, tech­no­lo­gicz­nej spraw­no­ści, ilo­ści stron do prze­ro­bie­nia i zaso­bów ludz­kich. W każ­dym przy­pad­ku pro­ces ten będzie musiał być zapla­no­wa­ny indy­wi­du­al­nie – w każ­dym rów­nież przy­pad­ku przy­nie­sie god­ne pochwa­ły efek­ty.

Standardy w sie­ci nie są obo­wiąz­ko­we – każ­de przed­się­bior­stwo musi więc samo­dziel­nie roz­wa­żyć decy­zję o dosto­so­wa­niu witry­ny do tych wzor­ców i wpro­wa­dzić je, adap­tu­jąc roz­wią­za­nia według wła­snej wie­dzy i oceny.To nie tyl­ko ety­ka – rezul­ta­ty prze­strze­ga­nia stan­dar­do­wych prak­tyk są poli­czal­ne. Standardy redu­ku­ją ryzy­ko awa­rii stro­ny i błę­dów wyświe­tla­nia się na róż­nym opro­gra­mo­wa­niu, pozwa­la­ją spraw­niej zarzą­dzać stro­ną i uła­twia­ją poro­zu­mie­nie mię­dzy spe­cja­li­sta­mi.

"Gdy wyna­le­zio­no samo­chód, nikt nie myślał od razu o wpro­wa­dze­niu prze­pi­sów ruchu dro­go­we­go; sytu­acja zmie­ni­ła się, gdy auto­mo­bi­li na dro­dze były już dzie­siąt­ki, potem tysią­ce, a chwi­lę póź­niej – set­ki milio­nów."

W podob­nej sytu­acji znaj­du­je się teraz Internet – opar­te na naj­lep­szych prak­ty­kach i dobru użyt­kow­ni­ków regu­la­cje są real­ną dro­gą roz­wo­ju sie­ci i spo­so­bem na wypra­co­wa­nie nawy­ku dobrej jako­ści w opra­co­wy­wa­niu wszyst­kie­go, co spo­ty­ka­my – i spo­tka­my w przy­szło­ści – na ekra­nach kom­pu­te­rów.

Dobry pomysł na
firmę jest warty
dobrego logo.
Dobry projekt, najlepiej zacząć
od znalezienia dobrych ludzi.
Jesteś w świetnym miescu.
Bardzo łatwo zacząc tutaj.
Zróbmy razem
coś fajnego
X
X

Napisz kilka słów o swoim projekcie
i otrzymaj niezobowiązującą ofertę.

Imię:
Mój email to:
Tel. Opcjonalnie
Napisz kilka słów o swoim projekcie

Napisz kilka słów o swoim projekcie
i otrzymaj niezobowiązującą ofertę.

Imię:
Mój email to:
Tel. Opcjonalnie
Napisz kilka słów o swoim projekcie