B2B Landing Page

Zamów bezpłatne badanie strony i otrzymaj praktyczne wskazówki.

Droga do sprzedaży w przypadku klientów biznesowych jest dłuższa od standardowych konsumentów B2C. Znamy ten ból.

Pokażemy Ci jak poprowadzić użytkownika B2B prosto do swojej firmy.

Z tego artykułu dowiesz się:

1. Bez czego strona docelowa nie przeżyje na rynku B2B;.

2. Co zrobić, żeby landing zbierał dla Ciebie klientów 24/7;

3. Przez jakie błędy firmy najczęściej tracą szanse na sprzedaż. 

B2B LANDING PAGE (strona docelowa, strona lądowania) to pojedyncza, samodzielna strona internetowa. Nie ma na niej żadnych zakładek. Zazwyczaj nie posiada nawet nawigacji.

Jest tworzona specjalnie na potrzeby kampanii marketingowej lub reklamowej. 

Mając listę kontaktów, możesz przekazać ją do działu sprzedaży i tam dopinać transakcje.

Natomiast jeśli masz małą firmę bez takiego działu, możesz za pomocą np. e-mail marketingu dalej przekonywać klienta do swojej oferty. 

Firmy B2B tworzą strony docelowe z wielu powodów. Landing Page przyda Ci się szczególnie kiedy:

1. Organizujesz wydarzenie.

2. Zapraszasz potencjalnych klientów na spotkania biznesowe.

3. Zapewniasz swoim odbiorcom konsultacje.

4. Oferujesz darmowe materiały do pobrania w zamian za adres e-mail.

5. Prowadzisz internetowe kampanie reklamowe.

6. Chcesz pozyskiwać klientów B2B z wyszukiwarki.

Odwiedzający opuszczają strony już po 10-20 sekundach. Dlatego, że w tym czasie nie są w stanie znaleźć dla siebie niczego wartościowego.

Mocą stron docelowych jest ich całkowite skupienie na jednym temacie i konkretnej akcji, do której mają skłonić użytkownika.

Standardowa strona główna w witrynie ma na tym polu dużą mniejszą skuteczność.
Z natury ma dawać panoramę całej oferty Twojej firmy.

Dlatego, jeżeli chcesz szybciej powiększać listę potencjalnych klientów biznesowych, zacznij tworzyć B2B Landing Pages.

Elementy składowe B2B Landing Pages są takie same jak każdej innej, dobrej, strony docelowej.

1. Logo marki, które od razu pozwala rozpoznać Twoją firmę.

2. Chwytliwy nagłówek obiecujący realizację celu Twojego potencjalnego klienta.

3. Korzyści, jakie z Twojej oferty wyciągnie odbiorca.

4. Silne wezwanie do działania (Call to Action).

5. Esencjonalny, mocny opis firmowej oferty.

6. Dowód społeczny pokazujący, że można ufać Twojej firmie.

7. Ostateczny argument zamykający Landing Page, połączony z CTA.

Różnica tkwi w tym, w jaki sposób stworzysz te elementy. Jak dostosujesz je do klienta biznesowego.

Błędne przekonania prowadzą do złych decyzji biznesowych. Rozprawimy się z nimi.

Przycisk powinien więc być duży, pogrubiony i łatwy do znalezienia. Prosta, zrozumiała treść i kolor kontrastujący z resztą strony to jego podstawowe elementy składowe. Ma się wyróżniać.

W przypadku stron docelowych WIĘCEJ znaczy GORZEJ.

Landing Page z jedną ofertą może osiągnąć o 266% większą konwersję niż strona docelowa z kilkoma różnymi propozycjami.

Wybierz jedno działanie, jakiego oczekujesz od odwiedzających i umieść je w swoim CTA.

Jeden, maksymalnie dwa przyciski na całej stronie wystarczą. Pamiętaj, żeby wszystkie dotyczyły tej samej akcji.

Jeden CTA umieść w górnej części swojej strony (above the fold). Drugi będzie na dole, przy ostatecznym argumencie, który jest zwieńczeniem Twojego Landing Page.

Im strona docelowa wierniej odpowiada na potrzeby odbiorców, tym jest skuteczniejsza.

Potwierdzają to dane.

Jeżeli strona docelowa jest dla każdego, to jest do niczego.

Twoi potencjalni klienci są na różnych etapach podejmowania decyzji zakupowej.

Grupa ludzi, do których kierujesz ofertę, jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Musisz brać to pod uwagę wypełniając Landing Page treściami.

Powiedzmy, że tworzysz oprogramowanie do pracy zespołowej dla firm.

Czego innego od Twojego produktu wymaga team leader (przywódca zespołu)
w niewielkiej spółce, a zupełnie inne wymagania ma specjalista do spraw marketingu w dużej korporacji. 

Pamiętaj, że potencjalni klienci nie interesują się Twoją firmą tylko dlatego, że istnieje. Chcą wiedzieć, jak możesz im pomóc i dlaczego powinni z Tobą współpracować.

Jeśli uda Ci się to przekazać w prosty i zrozumiały sposób, zdecydowana większość
z nich będzie chciała dowiedzieć się więcej.

Ostatecznie chodzi o to, aby Twoi klienci poczuli, że strona jest o nich.

B2B Landing Page, który jest w stanie przekonać klienta biznesowego odpowiada na jego potrzeby w odpowiednim miejscu i czasie.

To świetny sposób, aby odwiedzający skupił się na tym, co chcesz, żeby zobaczył. Pokażemy Ci jak to zrobić.

Jeżeli użytkownik nigdy wcześniej nie słyszał o Twojej marce, proszenie go od razu
o złożenie zamówienia może być słabym pomysłem.

Zaproponowanie niezobowiązującej oferty prawdopodobnie zda egzamin. 

Wezwanie do takiego działania nie budzi oporów w Twoim potencjalnym kliencie. Daje mu szansę, żeby poznać Twoją markę bliżej, zanim zacznie z Tobą współpracować.

Za to jeśli tworzysz kampanię reklamową skierowaną do osób, które znają Twoją firmę lub już kiedyś skorzystali z jej oferty, Twoje CTA może mocniej zbliżyć się do sprzedaży.

Aby kolejny krok był dla odbiorców łatwy, przycisk CTA powinien być jak najbardziej dostępny.

Nie łudź się, że użytkownik będzie polował na przycisk, albo domyślał się, o co właściwie go prosisz.

Unikaj rozpraszania uwagi odbiorców. Jeśli zależy Ci na tym, aby odwiedzający kliknął CTA, nie zabieraj mu uwagi niczym innym.

Łatwiej skupić uwagę na jednej rzeczy. Spraw, żeby kliknięcie przycisku było częścią prostego procesu. Pamiętaj, że Landing Page ma tylko jeden cel.

Treść nagłówków jest szalenie ważna. Ale w pojedynkę nie zrobi Twojej sprzedaży. Wszystkie słowa, jakie umieszczasz na B2B Landing Pages muszą trafiać w punkt.

Kiedy już wzbudzisz zainteresowanie czytelnika porywającym tytułem, nie zawiedź go resztą strony.

Trzeba być przy tym rzeczowym. Jeśli użytkownik nie może łatwo znaleźć tego, czego szuka, prawdopodobnie opuści stronę. 

Próbujesz zainspirować użytkowników do działania. Pamiętaj, żeby im zakomunikować, dlaczego.

Określ dokładnie swoją unikalną propozycję wartości (UVP).

Dlaczego ktoś miałby złożyć zamówienie w Twojej firmie, a nie u konkurencji? Co wyjątkowego oferujesz? Czemu Twój docelowy odbiorca nie będzie mógł się oprzeć?

Jesteśmy przyzwyczajeni do opisywania cech i funkcji. Jesteśmy w tym mistrzami! Ale to już nie działa tak dobrze jak kiedyś. Teraz trzeba wzbogacić te opisy KORZYŚCIAMI.

Co dana cecha lub funkcjonalność oznacza dla odbiorcy? Jak może ułatwić jego życie? W jaki sposób usprawnia jego biznes?

Nie rezygnuj z opisywania cech. Zdarza się, że one działają lepiej niż korzyści. Znajdź balans.

Nikt nie czyta w Internecie ściany tekstu. Już od bardzo dawna.

Używaj obrazów wysokiej jakości. Ludzie są stworzeniami wizualnymi, więc używanie pięknych obrazów jest świetnym sposobem na uczynienie Twojej strony docelowej bardziej atrakcyjną wizualnie.

U nas wygląda to tak.

Wykorzystaj białą przestrzeń na swoją korzyść. Whitespace, czyli przestrzeń negatywna, to obszar na Twojej stronie, który jest wolny od jakiejkolwiek treści
i elementów wizualnych.

Zastosowanie większej ilości białych przestrzeni może sprawić, że strona będzie bardziej atrakcyjna wizualnie i pomoże skupić uwagę odwiedzających na tym, co ważne. 

My dajemy gwarancję.

Jeżeli nasza gwarancja Cię przekonuje, jesteśmy tu, aby zaprojektować dla Ciebie stronę, która pomoże twojemu biznesowi rosnąć.

Oczywiście, że Ty nie musisz tego robić. Jest wiele innych sposobów, żeby udowodnić, że Twoja firma jest WIARYGODNA i godna zaufania.

Oto kolejna możliwość.

Mamy dla Ciebie jeszcze garść inspiracji na mocny dowód społeczny:

1. Liczba obsłużonych klientów.

2. Ich loga umieszczone na stronie.

3. Opinie i rekomendacje.

4. Oceny gwiazdkowe.

5. Lata doświadczenia w branży.

6. Ilość zrealizowanych projektów.

7. Realizacje i case studies.

8. Certyfikaty.

9. Nagrody i wyróżnienia.

10. Wzmianka w mediach.

11. Członkostwo w branżowych grupach.

Oprócz samego Landing Page musisz zadbać jeszcze o jakość ruchu, który na niego kierujesz.

Landing Page i miejsce, z którego kierujesz na niego ludzi to drużyna. Żaden z nich samodzielnie nie zapracuje na Twoje zyski.

Pamiętaj o intencji, jaką mają Twoi odwiedzający. Dostosuj do niej swoją stronę docelową i nie wymagaj zbyt dużo. Szczególnie na początku drogi.

Jeśli odbiorcy trafiają na Twój landing szukając w wyszukiwarce takich usług
i produktów jak Twoje - są blisko sprzedaży.

Kiedy Twoja reklama wyświetla się im przy okazji przeglądania innych stron, mają znacznie słabszą intencję zakupową. Potrzebują więc innego CTA (Call to Action), żeby zostać z Tobą na dłużej.

Zobaczmy, jakie landingi tworzą inne firmy. Wybraliśmy te, na których można się wzorować. Niektóre elementy ich stron są mistrzowskie.

Ta marka zdecydowanie wie, na czym polega język korzyści. Oferuje “najkorzystniejsze warunki pożyczki pozabankowej”. Tego pragnie jej klient. Aż się prosi, żeby to hasło znalazło się jeszcze wyżej na stronie.

Tu mamy przykład wyjątku od reguły. Nie zaleca się używania nawigacji na stronach docelowych, ale w przypadku długich landingów może być konieczna.

Umożliwia czytelnikom szybkie odnalezienie, tego, po co przyszli. Ważne, żeby odsyłała do poszczególnych sekcji Landing Page, a nie na zewnątrz (do innych stron). 

ING to znana marka, która już zdążyła wyrobić sobie renomę na rynku bankowym. Postawiła więc na BARDZO minimalistyczny B2B Landing Page.

Niewiele firm mogłoby sobie na to pozwolić. 

W naszym B2B Landing Page jest dużo animacji, więc na pewno nie można go nazwać prostym. Jednak balans kolorystyczny, przejrzystość
i dopasowanie do treści sprawia, że nie rozprasza. Wręcz przeciwnie. Tutaj możesz go podejrzeć.

Potencjał B2B Landing Page jest ogromny. Świadomy przedsiębiorca jest w stanie
z niego dużo wycisnąć.

Wprowadzając w życie dobre praktyki i unikając popularnych błędów już będziesz
 o krok przed dużą częścią swojej konkurencji. Jeśli chcesz ich zostawić daleko za sobą, napisz do nas. Stworzymy dla Ciebie landing, która sprosta temu wyzwaniu.

Autor:

Krzysztof Gilowski

Specjalista do spraw marketingu

Uwolnij tajną broń dominacji w marketingu internetowym z Krzysztofem! Mistrzostwo tego faceta w marketingu cyfrowym jest jak supermoc. Gdybyśmy tylko mogli zabutelkować jego umiejętności i sprzedać je, bylibyśmy milionerami! Ale na szczęście dla Ciebie, Krzysztof dzieli się swoim doświadczeniem w artykułach. Zanurz się w treściach, które tworzy i rozkoszuj blaskiem przyszłego wzrostu Twojej firmy!