Stefan Sagmeister

Sztuka, która wskazuje drogę

Make up your mind.

> projektowanie graficzne > stefan sagmeister-sztuka-ktora-odpowiada-na-pytania

Ste­fan Sag­meis­ter od lat zna­j­duje się w czołówce najważniejszych wiz­jon­erów współczes­nej sztuki.

Jego his­to­ria udowad­nia, że bycie szczęśli­wym i spełnionym wcale nie jest trudne. Wystar­czy poz­nać kilka ważnych prawd. Sprawdź, jak to się dzieje, że niek­tórzy ludzie odnoszą sukces na każdej płaszczyźnie życia. Zobacz również wystawę jego wyjątkowej twórczości.

Istnieją trzy rodzaje pracy,
ale tylko jedna daje prawdzie szczęście.

Sag­meis­ter wierzy w trzy rodzaje pracy. Pier­wszy z nich to „praca” dla pieniędzy, która nie daje satys­fakcji. Drugi to „kari­era”, czyli człowiek angażuje się w nią bardziej, lecz po cza­sie może go zmęczyć pęd za kole­jnymi szczy­tami i celami. Trzeci to „powołanie”, które jest czymś więcej niż praca. To zaję­cie, które sprawia nam przy­jem­ność, za pomocą którego wyrażamy siebie i za które często jesteśmy dobrze opła­cani. Ale! Nawet jeżeli nie otrzy­mu­jemy wysok­iej zapłaty, to i tak jesteśmy szczęśliwi!

Odpowiedz sobie szcz­erze: do której grupy się zal­iczasz? Jeżeli nie do trze­ciej, to koniecznie czy­taj dalej…

Czy wiesz, że…

Sag­meis­ter pro­jek­tujeokładki płyt, plakatyi kręci teledyski dla takich zespołów, jak The Rolling Stones, Aero­smith, czy David Byrne.

Urlop to bezcenny czas, kiedy tworzysz najlepsze rzeczy.

Poznaj projektanta, którego podziwia cały świat i który jest przeko­nany, że urlop jest bez­cen­nym okre­sem.

To właśnie wtedy do głosu dochodzi Twoje wnętrze i wtedy żyjesz w zgodzie ze sobą.Dlat­ego co sie­dem lat artysta zamyka swoje nowo­jorskie stu­dio i wyrusza na roczny odpoczynek.

Dlaczego to robi? Jest przeko­nany, że człowiek jest tak skon­struowany, że nawet gdy na co dzień robi to, co kocha, to po jakimś cza­sie uod­par­nia się na rzeczy, które tak bardzo go cieszą. Wtedy nawet najlep­sza praca staje się monot­onna i odtwór­cza. Właśnie dlat­ego odpoczynek jest tak ważny dla dającej zad­owole­nie, pracy.

Prze­jdź wcześniej na emery­turę!
Artysta obliczył, że przez pier­wsze 25 lat lat człowiek uczy się. Przez kole­jne 40 pracuje, a ostat­nie 15 lat życia spędza na emery­turze. Sage­meis­ter postanowił, że „ukrad­nie” emery­turze kilka lat. Każdy rok urlopu, który przy­pada co sie­dem lat pracy, jest cza­sem zabranym emery­turze i jak się okazuje, w tym sza­leńst­wie jest metoda – pro­jek­tant widzi same korzyści, ale o tym za chwilę…

Every­body always
thinks they are right.


Każdy myśli, że ma rację. 8 Ogrom­nych małp, wys­taw­ionych w 8 najwięk­szych mias­tach Szkocji. Leg­en­darny zach­wyt prasy i telewizji.

Insta­lacja to część pro­jektu: Things I have learned in my life so far — TED (5 min.)

Co dobrego da Ci długi urlop? Sam się zdziwisz!

Sag­meis­ter postanowił wybrać się w daleką, roczną podróż. Jego wybór padł na Bali – pięknego kraju, w którym… ter­ro­ry­zowały go na każdym kroku bez­domne psy!

Nie zniechę­cił się jed­nak i swoją złość przełożył na twór­c­zość. Stworzył 99 koszulek ze zdję­ci­ami spotkanych na uli­cach Bali psów oraz zapro­jek­tował meble, które swoją budową naw­iązy­wały do ksz­tałtu czworonogów. Jak można się domyślić, pro­jekt okazał się wielkim, design­er­skim wydarzeniem.

Gdy wypoczy­wasz, jesteś zre­lak­sowany i szczęśliwy.
Wtedy przy­chodzą do Ciebie najlep­sze pomysły. Nie dzi­ałasz pod presją pra­co­dawcy, ter­minów i kredytów. Praca – powołanie przy­chodzi sama do Ciebie, bo tak naprawdę jest w Tobie. Chcesz więcej przykładów? Google daje swoim pra­cown­ikom 20% czasu wol­nego na rozwi­janie włas­nych zain­tere­sowań. Mądrzy sze­fowie wiedzą, że urlop to czas, kiedy ich pra­cownik jest efek­ty­wny, lecz skutki będzie można zaob­ser­wować dopiero za jakiś czas. Cier­pli­wość popłaca.

Rysunek: Zobacz jak wyglą­dają rysunki psa, przed i po włoże­niu w przezroczystą, czer­woną plas­tikowąokładkę. Oto jak jeden kolor może całkowicie zmienić punkt widzenia.

Jak to osiągnąć? Wszys­tko zaczyna się od pod­ję­cia decyzji. Sag­meis­ter zde­cy­dował, że wyjedzie na roczny urlop i po chwili zapisał to w kalen­darzu. Powiadomił też swoich blis­kich oraz współpra­cown­ików. Zro­bił także listę rzeczy, którym lubi poświę­cać swój czas. Co się znalazło na liś­cie? Pisanie opowiadań, planowanie przyszłości, pro­jek­towanie… czyli wszys­tko to, co mniej lub bardziej związane jest z jego pracą!

Po roku urlopu, rezultaty przerosły jego oczekiwania.

1. Odnalazł się na nowo w pro­jek­towa­niu i przys­tąpił do pracy z nowym zapałem

2. Spędził czas na dobrej zabawie,
która go wewnętrznie wyciszyła

3. Wyjazd okazał się dobrą inwest­y­cją
– Za wiele lep­sze pro­jekty otrzymy­wał wiele wyższe wynagrodzenie.

Pod­sumowu­jąc: wszys­tko co Sag­meis­ter robił po urlopie, było efek­tem rocznych dzi­ałań i prze­myśleń. Wszys­tko do niego wró­ciło i to zwielokrot­nione! I nawet odmowa Barack­owi Obamie w trak­cie kam­panii prezy­denck­iej, kiedy to poli­tyk poprosił go o zapro­jek­towanie plakatów wybor­czych, nie zaszkodz­iła mu. Urlop był cza­sem świętym.

Stefan Sagmeister

Ste­fan Sag­meis­ter urodził się w 1962 roku w Aus­trii. Od najmłod­szych lat czuł, że poświęce­nie się jego dwóm najwięk­szym miłoś­ciom, muzyce i pro­jek­towa­niu, zaprowadzi go do wymar­zonej pracy, która da mu pieniądze i satys­fakcję. Takie myśle­nie szy­bko zaowocow­ało – artysta wcześnie został zauważony i doce­niony przez najważniejsze świa­towe muzea.

W jego głowie nawet pomysł na książkę, wyb­iega daleko poza ramy.
A efekty są tak imponujące, że trudno je opisać. Kilknij i zobacz krótkie video (1 min.) - Czegoś takiego, z pewnoś­cią jeszcze nie widziałeś.

Jed­nak artysty­czny sukces nie przyćmił jego wewnętrznych przekonań, według których praca jest czymś więcej, niż tylko wykony­waniem żmud­nych czyn­ności, za które otrzy­muje się, boleśnie często, niskie wyna­grodze­nie. Praca powinna być powołaniem i zgodna z ludzkim wnętrzem. Zobacz video.

Obses­sions make my life worse, and my work bet­ter. - Obsesje czynią moje życie gorszym, a moją pracę lepszą.

Gigan­ty­czny napis przed jed­nym holenderskich banków, zbu­dowany przez ochot­ników z 25.000 monet, o różnej jasności.